O książce: 2019 / Jesień 1983. Otwarcie Wiecznego Płomienia planowane jest w małej syberyjskiej wiosce. Zaproszeni na uroczystość żołnierze pierwszej linii frontu z niecierpliwością czekają na święto. Jednak w środku wydarzenia wydarzyła się sytuacja nadzwyczajna: w Domu Kultury znaleziono zwłoki przewodniczącego Powiatowej Rady Weteranów. Śledczy Andriej Łaptiew podejrzewa, że ​​śmierć była gwałtowna. To nie przypadek, że obok ciała odkryto narysowaną krwią runę, która w czasie wojny była symbolem dywizji SS „Galicja”. Co to jest - czyjś głupi żart czy planowana zemsta? Detektyw rozpoczyna śledztwo i natrafia na zdumiewające fakty, że przez ostatnie czterdzieści lat w tych miejscach woleli milczeć…